Uwaga – dziecko w ogrodzie!
Jeżeli masz w domu małe, brykające potworki i projektujesz ogród – pomyśl o dostosowaniu go do ich potrzeb. W tym przypadku raczej nie opłaca się urządzanie dużych rabat i szeregów grządek, ponieważ zostaną one szybko zniszczone. Jeżeli masz się potem stresować tym, że dzieciak wpadnie do wody w chłodny dzień – odpuść sobie oczko wodne. Rozsądną strategią jest również odpowiednie przygotowanie trawnika. Odmiany sportowe i rekreacyjne również wyglądają ładnie, a ich tolerancja na bieganie i deptanie małych stópek z pewnością jest większa niż mieszanek ozdobnych. Najlepiej jest maksymalnie zredukować ilość potencjalnych niebezpieczeństw czyhających w ogrodzie na małe dzieci. Niektóre rośliny ozdobne mogą być dla maluchów silnie trujące. Z tego powodu bezpieczniej jest nie sadzić zimowita jesiennego, wawrzynka wilcze łyko, naparstnicy, konwalii, ciemiernika, pierisa, tojadu, wilczomlecza ani ruty. Należy również uwzględnić zagrożenie związane z ukąszeniami owadów. Dobrze jest pouczyć dziecko, jak powinno się zachowywać w obecności pszczoły lub osy. Najgorzej jest z alergikami, u których wskutek ukąszenia może dojść nawet do wstrząsu anafilaktycznego. Obecnie dużo maluchów reaguje gwałtownym uczuleniem również na pyłki. Ostre reakcje alergiczne mogą wywoływać przede wszystkim pyłki leszczyny, olchy, topoli, dębu, wierzby, trawy, żyta, babki i pokrzywicy.
