Mieszkańcy przydomowych ogródków

Mieszkańcy przydomowych ogródków

Powszechnym problemem wśród właścicieli przydomowych ogródków są zwierzęta, które znalazły sobie w nich nowy dom. Najczęściej są to drobne gryzonie takie jak krety. Nie widzą, ale za to doskonale słyszą. Podkopują korzenie roślin a na powierzchni tworzą kretowiska rujnujące piękno ogrodu. Jeżeli sąsiedztwo tego zwierzęcia staje się utrapieniem nawet dla najbardziej tolerancyjnego ogrodnika należy niezwłocznie podjąć działania mające na celu zabezpieczenie ogrodu przed całkowitym zniszczeniem. Musimy pamiętać, że krety znajdują się pod ochroną i nie wolno ich zabijać. Co w tej sytuacji zrobić? Krety nie lubią hałasu, możemy, więc wykorzystać wbity w ziemię metalowy pręt, na który nakładamy metalową puszkę. Poruszający puszką wiatr wywołuje drgania, które następnie przenoszą się w głąb korytarzy. Metoda ta jednak nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty a zawieszone na prętach puszki niszczą walory estetyczne naszego ogrodu. W takim wypadku możemy sięgnąć po dostępne na rynku środki odstraszające takie jak Ant krecik, Kretol czy Bross. Najlepszą i najbardziej efektywną metodą w walce z tymi małymi ssakami jest posiadanie psa lub kota. Polując na te zwierzęta nasz pupil skutecznie przyczyni się do wypędzenia niechcianych lokatorów z terenu ogrodu. Jest także kilka gatunków roślin, które sadzone pomiędzy pozostałymi mogą pomóc odstraszyć kreta. Należą do nich czosnek, aksamitka, bazylia czy komosa. Efektywne będą także rosnące w pobliżu żywotnik lub czarny bez.

[Głosów:1    Średnia:4/5]