Jak nie dać się podejść projektantom i wykonawcom zlecenia?

Jak nie dać się podejść projektantom i wykonawcom zlecenia?

Projektowanie ogrodu nie jest prostą, krótką i przyjemną robótką na dwie godzinki. Przed przystąpieniem projektanta do realizacji zlecenia przydałoby się podpisać z nim umowę. Dokument jest niezbędnym gwarantem tego, że prace zostaną wykonane w określonym czasie i według naszych wytycznych. Co powinna zawierać umowa z architektem krajobrazu? Istnieje możliwość zamówienia projektu razem z wykonaniem. W tym wypadku często nie płacimy za sam projekt, jednak w propozycji znajduje się ukryty haczyk. Sprawa może się bardzo skomplikować w przypadku zaistnienia zastrzeżeń dotyczących warunków współpracy. Z tego powodu zaleca się podpisanie osobnej umowy na projekt i osobnej na jego realizację. Wówczas nawet, gdy nie będziemy zadowoleni z działań firmy, można zrezygnować z jej usług, a do realizacji projektu wynająć inną. W zarysie umowy wyszczególnione są: zamawiane elementy oraz ich cena i termin wykonania. Taki formularz często przygotowuje firma. Jednak należy uważać i nie dać nabić się w butelkę. Powinno się z uwagą sprawdzić zapisy w umowie, a w razie zaistnienia problemów finansowych – nie bać się negocjowania cen. Ostatecznie to klient ma ostatnie słowo, ponieważ on daje zlecenie, płaci za nie i (co najważniejsze) chce się cieszyć ogrodem zgodnym z jego oczekiwaniami. Z tego też powodu należy patrzeć firmie na ręce i walczyć o swoje prawa.

[Głosów:1    Średnia:5/5]